Nie mogło być lepiej, porcja dobrej muzyki, wspólne śpiewanie i zabawa. Potem rozmowy przy wyśmienitej kawie i domowych wypiekach. Jak tego brakowało w Tucholi. Potwierdzeniem tego była wysoka frekwencja w piątkowy (28.11) wieczór przy ul. Bydgoskiej 7.
Stowarzyszenie Się Uda po raz drugi zaprosiło młodzieżowy zespół TOK’n’ROCK z Tucholskiego Ośrodka Kultury. Pierwszy raz wystąpili na koncercie „Się Uda i Przyjaciele” pod koniec lata. Wówczas zrobili furorę. Teraz, w wydaniu bardziej kameralnym wypadli równie dobrze. Młodzi muzycy mogli liczyć na pomoc licznej publiczności, chociażby przy wielkim przeboju grupy Pod Budą „Bardzo smutna piosenka retro” (Kap, kap, płyną łzy). Swoją drogą ciekawe, że młodzież szuka inspiracji również wśród niemal zapomnianych przebojów. Czuć, że nie próżnują na próbach pod okiem Piotra Budnika i Tomasza Kotowskiego, podnoszą swoje umiejętności, rozwijają muzycznie i coraz lepiej radzą sobie na scenie. Najlepszym dowodem na to jest właśnie wciągnięcie publiczności do wspólnej zabawy. Jak nie trudno się domyślić, TOK’n”ROCK otrzymali, nie raz podczas koncertu, gromkie brawa.
A Kafka? Się Udała! Aromat parzonej kawy unosił się w powietrzu przemieszany z dobrym nastrojem. Pełne ręce roboty mieli kelnerki i kelnerzy roznosząc po sali razem z kawą pyszne wypieki. Baristki nie nadążały z przygotowaniem kawy (w tej roli Julita i ), skorzystały z pomocy bardziej doświadczonego Mikołaja, który od początku spotkań Kafka Się Uda serwuję ten boski napój gościom. Rozmowy przy stolikach, uśmiechy i ta wspaniała atmosfera, tego nie da się porównać z niczym innym. Tego trzeba doświadczyć samemu.
Podczas tych rozmów zrodził się pomysł na wspólny projekt Stowarzyszenia Się Uda i Bractwa Motocyklowego Magneto z Żalna. Szczegółów nikt nie chce jeszcze zdradzać, niestety.
Nad przygotowaniem Kafki, jak zawsze, pracowali podopieczni Stowarzyszenia Się Uda, mamy podopiecznych, wolontariusze i członkowie Stowarzyszenia.
