Nieszczęśliwie zakończyła się dla 34-letniego mieszkańca gminy Lubiewo naprawa auta. Jak ustaliła policja:
34-latek, podczas wykonywanych napraw w samochodzie, nieostrożnie obchodził się z ogniem, w wyniku czego doszło do spalenia auta oraz części budynku gospodarczego. Na szczęście nie było żadnych osób poszkodowanych. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym – powiedział nam oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tucholi asp. Łukasz Tomaszewski.
Do pożaru doszło w sobotę (27.12) w Minikowie chwilę po godzinie 13:00. Właściciel samochodu osobowego marki Renault Clio naprawiał swoje auto w garażu na terenie posesji. Nieostrożne obchodzenie się z ogniem spowodowało zagrożenie pożarem. Udało mu się wypchnąć auto z garażu. Pożar zagrażał budynkom mieszkalnemu oraz gospodarczemu.
W wyniku pożaru doszło do rozszczelnienia butli z gazem LPG jak i zbiornika z paliwem (według właściciela auta, w zbiorniku było 40 litrów paliwa). W pierwszej fazie gaszono pojazd oraz zabezpieczono pobliskie budynki przed ewentualnym przedostaniem się ognia. Po rozszczelnieniu zbiorników do gaszenia użyto piany ciężkiej. Na miejscu akcji gaśniczej działały dwa zastępy OSP Lubiewo, OSP Minikowo, OSP Bysław oraz JRG Tuchola. Działania straży trwały 2 godziny – podał Dowódca Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej kpt. Grzegorz Polok.











