Kierowca zmarł w bydgoskim szpitalu.
To musiała być ogromna siła uderzenia, renault megane dosłownie owinął się wokół drzewa. Na nieszczęście dla kierowcy samochód uderzył w drzewo lewą stroną. Aby wydobyć kierowcę z wnętrza strażacy musieli odciąć cały dach i prawe drzwi samochodu.Akcję reanimacyjną prowadzili ratownicy medyczni a nie jak wcześnej podawliśmy strażacy.
Do wypadku doszło w sobotę (23.08) około godzi. 13.00 na trasie Drożdzienica – Pamiętowo (gm. Kęsowo). Poszkodowanym był 19-letni mieszkaniec gminy, którego w stanie krytycznym śmigłowcem LPR przetransportowano do Bydgoszczy. Niestety nie udało się uratować jego życia, zmarł w szpitalu.
Dokładne przyczyny zdarzenia ustali teraz tucholska policja pod nadzorem prokuratury.
Zdjęcia Piotr Kozłowski (reporter-24.pl)
Na podstawie informacjireporter-24.pl
Szanowny panie REDAKTORZE.Rzetelność przekazywanych informacji powinna być znakiem rozpoznawczym każdego dziennikarza.Dlatego postanowiłam uściślić(czytaj sprostować) Pańskie informacje.Otóż służby medyczne były pierwsze na miejscu zdarzenia,nikogo też nie reanimowali strażacy!Proponuję sprawdzić.
Dziękujemy za imformacje. Artykuł został poprawiony.
Radakcja
Data poprawiona. Dziękujemy.
czy data jest ok 28 08